Cola i chipsy – wróg czy przyjaciel dzieci?

Jednym z rodzajów niezdrowego jedzenia są chipsy ziemniaczane, które kuszą nasze małe pociechy swoimi kolorowymi paczuszkami. Jednak dlaczego plasterki ziemniaka, usmażone na głębokim oleju i obficie przyprawione są szkodliwe dla dzieci?

Przecież ziemniak to warzywo! Tak z tym można się zgodzić, ale zwykły ziemniak przechodzi wiele procesów chemicznych, aby przybrać postać chipsa. Zmieniane są też wartości odżywcze takiego ziemniaka.

Co takiego powoduje, że tak lubiane przez dzieci chipsy są szkodliwe? Po pierwsze podczas smażenia wytwarza się substancja akrylamid, która jest rakotwórcza. Po spożyciu nawet jednej paczki chipsów do organizmu dziecka wchłaniane są duże ilości tej rakotwórczej substancji.

Kolejną substancją, która się tworzy podczas smażenia są kwasy tłuszczowe, które w następstwie podwyższają poziom złego cholesterolu we krwi, co prowadzi do miażdżycy.

Substancjami szkodliwymi dla zdrowia dziecka ale i dorosłego człowieka są także utrwalacze, konserwanty i substancje smakowe. Dzięki nim chipsy mają długą datę ważności i są smaczniejsze, ale za jaką cenę? Prócz konserwantów kolejnym wielkim problemem są nadmierne ilości soli. Niestety nerki małego dziecka nie są w stanie poradzić sobie z dużą ilością soli, która dodatkowo powoduje gromadzenie się wody w organizmie. Sól podnosi poziom ciśnienia krwi i prowadzi do chorób układu krążenia . Na nadciśnienie tętnicze w dzisiejszych czasach nie chorują tylko starsi ludzie, ale i nawet kilkunastoletnie dzieci.

Wiadomą rzeczą jest jeszcze to, że chipsy to również źródło energii pochodzącej głównie z tłuszczy. 100 g chipsów zawiera 500 Kcal. Są to tzw. „puste kalorie”, dlatego dzieci, które często i w nadmiernych ilościach spożywają chipsy, szybciej tyją.

Dbając o zdrowie naszych małych i kochanych pociech nie pozwalajmy im na jedzenie wysoko przetworzonej żywności, w tym chipsów, sami również strońmy od takich produktów i dajmy dobry przykład dzieciom.

Oczywiście wiadomo też, że jak i chipsy tak i coca cola jest nie zdrowa! Nie dajemy dziecku kawy, więc dlaczego pozwalamy na spożywanie coca coli?

Oprócz tego, że cola zawiera kofeinę tak jak kawa, to zawiera też duże ilości cukru. Normalnie organizm przy takiej dawce cukru zareagowałby w sposób wymiotny, ale dzięki zakwaszaniu coli kwasem fosforowym, organizmowi teoretycznie nic nie jest!

Cola jest bardzo szkodliwa dla dzieci. Po pierwsze uzależnia od kofeiny i cukru w niej zawartej, ale i zaburza stan snu dziecka i przez to dziecko może być osłabione i śpiące. Dodatkowo duże ilości kalorii prowadzą do nadwagi.

Prócz tych wszystkich negatywnych skutków, cola jest też i dobra – na problemy trawienne. Mówi się, że kiedy jest komuś niedobrze, albo ma problem żołądkowy powinien napić się coli. Nawet sami lekarze polecają w niewielkich dawkach wypicie tego napoju w awaryjnej sytuacji. Jednak trzeba pamiętać o odgazowaniu napoju!

To niestety tylko jeden skutek pozytywny więcej jest negatywów takich jak:

• problemy z mięśniami,
• zaburzenia bicia serca,
• kruchość kości,
• zniszczenie szkliwa nazębnego,
• próchnicę zębów i ich wypadanie,
• cukier zawarty w coli sprawia, że organizm wydala duże ilości potasu, za główne składniki coli uważa się glikozę, fruktozę i kofeinę, cola pobudza usuwając tym samym zmęczenie (ale tylko na chwilę!),
• ma negatywny wpływ na pamięć długotrwałą,

Tak więc regularne spożywanie i w nadmiernej ilości napojów gazowanych i słodzonych do których niewątpliwie należy cola może przynieść więcej szkody niż pożytku. W przypadku dzieci cola w żaden sposób nie nawadnia młodego organizmu dziecka, sprzyja próchnicy i hamuje apetyt.

Zastanówmy się co dajemy swoim dzieciom do jedzenia i picia, wystrzegajmy się jedzenia typu „fast food” czy kolorowych napojów gazowanych. Zadbajmy i zdrowie naszych dzieci!

mgr Kamila Górecka, Ks. Damian Staniek